Supernova

Reżyseria i scenariusz: Bartosz Kruhlik
W rolach głównych: Marcin Zarzeczny, Marcin Hycnar, Marek Braun, Agnieszka Skibicka, Anna Mrozowska, Paweł Koślik.

Film został nagrodzony za debiut reżyserski na 44. Festiwalu Filmowym w Gdyni oraz jest nominowany do: Paszport Polityka w kategorii film.

Z wielką ciekawością obejrzałam ten udany debiut Bartosza Kruhlika, który po projekcji filmu na spotkaniu z widzami w interesujący sposób opowiadał o realizacji filmu, o relacjach między aktorami i statystami. Mówił o swoich pierwszych etiudach filmowych i zamierzeniach filmowych. W "Supernovej" chciał pokazać coś niekonwencjonalnego, zaskakującego widza, pobudzić do myślenia. Udało mu się to w stu procentach, albowiem film jest mocny i wywiera potężne wrażenie zachowaniem się postaci filmowych: zapijaczony ojciec dwojga dzieci (świetnie zagrany przez Marcina Zarzecznego), bezradnie patrzący, jak ucieka od niego żona, polityk (Marcin Hycnar) uwikłany w ciemne powiązania, bezwzględnie wymiguje się od odpowiedzialności, oraz policjant, który chciałby wykonywać swoją pracę w sposób prawy i uczciwy, ale na drodze staje mu szef i reszta. Cała trójka gra swoje role na szosie przebiegającej gdzieś na wsi pod Warszawą, bierze udział w wydarzeniu trwającym niewiele ponad godzinę. Polityk jedzie wypasionym audi szosą, mija pijaka lecącego za żoną i dziećmi, pyta go o coś, ten zrozpaczony z flachą przy gębie pada gdzieś w trawie. Następnie zbliża się do kobiety z dwojgiem dzieci - następuje trzask i facet ląduje przy drzewie. Przyjeżdża policja i karetka pogotowia. Zbiera się tłum mieszkańców wsi.
I się zaczyna....
Dopiero na końcu wiadomo, dlaczego Supernova.  *****