poniedziałek, 21 października 2013

Wielki Liberace


Liberace - zu viel des Guten ist wundervoll

Wielki Liberace /Behind The Candelabra

Reżyseria Steven Soderbergh (Erin Brockovich, Ocean's Eleven), w rolach głównych Michael Douglas jako pianista i artysta estradowy Liberace oraz Matt Damon jako jego kochanek Scott Thorson (żyje do dzisiaj w Newadzie w Stanach Zjednoczonych). Film powstał na podstawie biografii Scotta "My Life with Liberace".


Władziu Valentino Liberace (1919-1987) był synem Polki i Włocha, znany najpierw jako utalentowany pianista, a później jako artysta estradowy - podobno w tamtych czasach najlepiej zarabiający muzyk.

Władziu Valentino Liberace
Michael Douglas i Matt Damon przeszli samych siebie - zagrali wymownie i brawurowo, pokazali swój kunszt, nie robiąc ceregieli ze swojej filmowej relacji, wykreowali naprawdę obydwie postaci przekonująco.
Film nie jest niczym szczególnym, życie Liberace było dość marne z dzisiejszego punktu widzenia, ale był bogaty i opływał w zbytkach. Kochał muzykę i uwielbiał bawić publiczność.
W moim kinie była pełna sala, czego niczym nie jestem w stanie sobie uzasadnić. Film taki sobie. Jak Liberace. **

sobota, 19 października 2013

Książę nie z tej bajki

Po niemiecku: Unter dem Regenbogen - Ein Frühjahr in Paris

Au bout du conte

A co by było, gdyby bajka nie skończyła się jak bajka?

Agnès Jaoui  i Jean-Pierre Bacri poprzeplatali znane bajki z życiową rzeczywistością - nie zabrakło Czerwonego Kapturka, Królewny Snieżki czy Spiącej Królewny, ani też dobrej wróżki, księcia muzyka i czarnego charakteru lisa o chytrych oczach. Stworzyli niebanalny film, ożywczy, inny niż wszystkie, choć z bardzo banalną historią miłosną, zabawny momentami, odzwierciedlający życie ze wszystkim, z czym się ludzkość zmaga od wieków - wiarą, filozofią, zabobonami, a przede wszystkim z uczuciami, oczekiwaniem na tę jedną jedyną, prawdziwą miłość właśnie z bajki.
Laura (Agathe Bonitzer) pochodząca z bogatego domu marzy właśnie o księciu z bajki, i o dziwo, go spotyka - utalentowany kompozytor odwzajemnia gorące uczucia księżniczki. Ma być ślub, no i co? Koniec bajki? Otóż nie, ponieważ pojawia się inna fascynująca księżniczkę postać impresaria, który burzy konstrukcję klasycznej bajki. Gdyby się nie pojawił lub gdyby księżniczka nie uległa pokusie, to bajka skończyłaby się szybko znanym: "a ja tam byłem, miód i wino piłem". Niestety, życie, to nie bajka, pokus wiele na drodze, a wierność jest tylko produktem naszej wyobraźni. Polecam fanom kina francuskiego. ***



 

Agnes Jaoui


Agathe Bonitzer

niedziela, 13 października 2013

The Butler

Film zajmował pierwszą pozycję przez trzy tygodnie na amerykańskiej liście najlepszych filmów,
i uchodzi za wielkiego faworyta do Oscara.


 

Z plantacji bawełny do białego domu: film oparty na prawdziwej historii, opowiada o nadzwyczajnej karierze niezwykłego butlera, który pracował w Białym Domu dłużej niż jego pracodawcy. Od 1957 roku do 1986 r. jest służącym w centrum władzy, obserwuje siedmiu prezydentów, którzy przychodzą i odchodzą. Eisenhower, Kennedy, Nixon czy Reagan - Cecil Gaines zawsze jest obecny w tworzeniu historii świata przez kolejnych prezydentów.
W roli głównej - doskonale zagranej - występuje Forest Whitaker, a jego partnerką życiową w filmie jest Oprah Winfrey. W pozostałych rolach występują: John Cusack (Nixon), Alan Rickman i Jane Fonda (Reagans), James Marsden (Kennedy), Robin Williams (Eisenhower), David Oyelowo, piosenkarz rockowy Lenny Kravitz. Reż. Lee Daniels.




Film ten zawiera wiele archiwalnych fragmentów, jest oparty na prawdziwej historii ruchu wyzwoleńczego afroamerykanów, począwszy od scen niczym z Chaty wuja Toma na plantacji bawełny, gdzie dochodzi do okrutnych scen poniżania i eliminacji czarnych, poprzez Ku-Klux-Klan i długoletnie protesty, a skończywszy na radykalnym ruchu Black Panthers po śmierci Martina Luthera Kinga.
Warto sobie przypomnieć te wydarzenia historyczne, a przy okazji obejrzeć dzieło amerykańskiego kina i wspaniałych aktorów - specjalnie polecam Jane Fondę jako Nancy Reagan. ****

piątek, 11 października 2013

Michael Haneke w Filmowce

Michael Haneke na inauguracji roku lodzkiej Filmowki. Odebral doktorat honoris causa.

Kiedy Michael Haneke wszedł na scenę, żeby odebrać tytuł doktora, ponad tysiąc gości zgromadzonych na uroczystości, poderwało się z krzeseł i nagrodziło go owacjami na stojąco.

- Ludziom się wydaje, że skoro opisuję w filmach, jak rodzi się zło, muszę być strasznie poplątany emocjonalnie - taką refleksją Michael Haneke podzielił się w rozmowie dla "Gazety". Jego filmy są niewygodne, zmuszają do refleksji, nie pozwalają o sobie zapomnieć. Dzieła Austriaka trzykrotnie nagrodzono na festiwalu w Cannes. Za "Pianistkę" dostał grand prix; Złotą Palmę przyniosły mu "Biała wstążka" i "Miłość". Opowieść o parze dojrzałych ludzi, którzy po latach wspólnego życia próbują burzyć mur, jaki rośnie między nimi w wyniku choroby i zbliżającej się śmierci, doceniła Amerykańska Akademia Filmowa. "Miłość" dostała Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Ta kameralna historia o czułości i cierpieniu nie pozwala od razu wrócić do rzeczywistości. Dowodem są także inne liczne nagrody dla "Miłości" - m.in. Złoty Glob, BAFTA i Cezar.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75475,14761989,Michael_Haneke_na_inauguracji_roku_lodzkiej_Filmowki_.html#ixzz2hR7bBPla

niedziela, 6 października 2013

L´écume des jours


 

Der Schaum der Tage / Piana dni (albo Piana złudzeń, a wcześniej: Dziewczyna z lilią)

Poetycki film na podstawie surrealistycznej powieści Borisa Viana (1946) przyciągnął do studyjnego kina w Hamburgu głównie Francuzów. W Polsce film ten wszedł na ekrany już w lipcu tego roku, a w Niemczech można go dopiero teraz obejrzeć.
Reż. Michel Gondry, w rolach głównych Romain Duris, Audrey Tautou, Gad Elmaleh, Omar Sy.

 
 
Jest to prawdziwa historia, ponieważ od początku do samego końca sam ją wymyśliłem.
                                                                                                              Boris Vian

Obejrzyjcie tę wspaniałą bajkę, bo warto. ****

środa, 2 października 2013

Les beaux jours

Romantyczna kuracja odmładzająca
 
Reż. Marion Vernoux, w rolach głównych Fanny Ardant i Laurent Lafitte.
 
 
Les beaux jours / Die schönen Tage / Piękne dni (2013)
 
Córki fundują matce-emerytce kartę do klubu dla seniorów, aby rozwiązała problem codziennej nudy i monotonii na emeryturze. Les beaux jours - to właśnie ten klub, w którym atrakcyjna mama, absolutnie niezainteresowana lepieniem garnków czy kursami tańca i degustacji win, poznaje instruktora od komputerów. Podrywacz jest w wieku jej córek, ale nie stanowi to żadnej przeszkody, by stać się znowu podlotkiem i bawić się, i cieszyć się przygodą. Przyjemnie jest popatrzeć na ten romans, na piękną byłą dentystkę, która rozkwita pod wpływem zainteresowania, a przede wszystkim pożądania młodego przystojniaka. Nikomu nie jest z tego powodu przykro, kochają, bo mają na to ochotę. Fanny Ardant jest pociągająca, piękna - mimo "podeszłego wieku" ciągle bardzo atrakcyjna. Polecam film na podreperowanie humoru wszystkim babciom po sześćdziesiątce. ***
 
64-letnia Ardant