Reżyseria: Sarah Gavron
Scenariusz: Abi Morgan
W rolach głównych: Carey Mulligan, Helena Bonham Carter, Meryl Streep, Brendan gleeson, Ben Whishaw, Anne-Marie Duff.
|
Carey Mullligan
Film przedstawia historię pierwszych emancypantek
walczących o prawa wyborcze dla kobiet w Wielkiej Brytanii w latach
dwudziestych ubiegłego wieku. (Prawo wyborcze uzyskały w 1928 r.)
Pomyśleć – to tylko sto lat temu, jak dyskryminowano
kobiety pod każdym względem i wszędzie: w pracy i w małżeństwie - nie
wspominając o tym, że obciążała je również odpowiedzialność finansowa w biedzie i bezrobociu.
***
Maud prowadzi na pozór szczęśliwe małżeństwo, ma małego
synka, którego ubóstwia. Razem z mężem pracują w pralni. Nie przynależy do
ruchu emancypantek, który już dość znacznie się rozwija, i w którym kobiety
odważnie podejmują działania na rzecz kobiet. Maud obserwuje jednak w pracy
nierówności w traktowaniu,
niesprawiedliwść, bezkarne wykorzystywanie młodych kobiet przez zwierzchników,
molestowanie. Daje się namówić na przystąpienie do ruchu i zaczyna działać –
staje się aktywną sufrażystką. Trafia do więzienia, traci rodzinę – mąż wyrzuca
ją z domu. Ponieważ sam nie daje rady wychowywać dziecko, oddaje je do rodziny
zastępczej.
A Maud walczy...
W filmie występuje krótko Meryl Streep grająca rolę
ważnej postaci – przywódczyni w ruchu feministycznym. Dzięki jej wystąpieniu
film uzyskał dotacje finansowe do produkcji – poinformowała w wywiadzie na
Berlinale 2016, gdzie pełniła rolę przewodniczącej jury.
Dla przypomnienia: prawa wyborcze dla kobiet w niektorych krajach:
1906 Finlandia
1913 Norwegia
1915 Dania
1917 Rosja
1918 Polska, Austria, Niemcy
1920 USA
1928 Wielka Brytania
1934 Turcja
1936 Francja
1937 Filipiny
1946 Wlochy
1948 Belgia
1950 Indie
1963 Iran
1971 Szwajcaria
1984 Lichtenstein jako ostatni w Europie
2005 Kuwejt
2015 Arabia Saudyjska
|
Nigdy nie widziałam. Nigdy nie słyszałam. Ale postaram się go obejrzeć w niedalekiej przyszłości i wtedy napiszę tutaj swoją opinię :)
OdpowiedzUsuńTen film byl na polskich ekranach p.t. "Sufrazystka". Naprawde warto obejrzec. Pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA to nie jest zart primaaprilisowy?? :)
UsuńMilo mi czytac takie komentarze. Czy moze byc kontakt na facebooku? Tam tez mozna pisac maile. Pozdrawiam filmowo (przed tygodniem obejrzalam "Niewinne)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń