poniedziałek, 25 sierpnia 2014

The Hundred - Foot Journey

                                              Madame Mallory und der Duft von Curry


Fajny film: tchnie spokojem, falą pozytywnych uczuć i wszystkim, co się z dobrem kojarzy. Przypomniał pogodne letnie popołudnie (na dworze już zimno i nadchodzi jesień), wiejską sielankę i dał trochę relaksu w tym zwariowanym dzisiaj świecie.
Opowiada co prawda o trywialnej rzeczy, jaką są posiłki i przyprawy, ale akcja dzieje się w pięknej Prowansji, na odległej wsi francuskiej, film odsłania trochę kulisy francuskiej sztuki kulinarnej, a właściwie to jest kulinarnym pojedynkiem sztuki hinduskiej i francuskiej.  Jest na co popatrzeć, celujące dialogi, dowcipne i urocze, znani i lubiani aktorzy jednym słowem: pójdźcie do kina!

Reżyseria: Lasse Hallström (Szwecja, 68 lat).
Scenariusz: Steven Knight na podstawie międzynarodowego bestselleru Richarda C. Moraisa.
W rolach głównych: Helen Mirren, Charlotte Lebon, Manish Dayal, Om Puri.
USA 2014, 114 minut.


Od lewej: Om Puri, Manish Dayal, Helen Mirren

                                                            -----------------
Rodzina Kadamów odrestaurowała starą francuską knajpę, przerabiając naMaison Mumbai” po przeciwnej stronie ulicy, gdzie niejaka Madame Mallory prowadzi ekskluzywną restaurację dla smakoszyLe Saule Pleureur” (płacząca wierzba) w nieustannej dążności w sztuce gotowania do otrzymania kolejnych gwiazdek Michelin. I nie jest, oczywiście, zachwycona konkurencją po drugiej stronie ulicy. Obydwie strony prowadzą kłótliwy dialog, ale właściwie sympatyzują na koniec ze sobą, albowiem jest jeszcze utalentowany kucharz w rodzinie Kadamów, Hasan świecąca gwiazda na firmamencie kulinarnym wMaison Mumbai”, a Madame Mallory ma nieprzejednaną słabość do talentów znających tajemnice przypraw.
  Film ożywia podniebienie i jest balsamem dla duszy. Dialogi między Madame Mallory i ojcem rodziny Kadamów przeurocze, łza kręci się w oku, potrawy na pięknych stołach wyglądają wyśmienicie - łakomczuchom trudno wytrzymać...
Zobaczcie ten spokojny łagodny film w jeszcze trwający letni wieczór - będzie Wam się podobał. ****
Charlotte Lebon